mercredi 28 avril 2010


Katastrofa w Smoleńsku: Wniosek - Tusk przed Trybunał Stanu

UZASADNIENIE.

Spełnienie publicznych kryminalnych gróźb karalnych względem Prezydenta
RP przez Premiera RP Donalda Tuska spełnia znamiona czynu dokonanego na
zlecenie określonych politycznie zamierzeń, mając na uwadze osobistą
odpowiedzialność podległych funkcjonariuszy państwa zobowiązanych prawem
do ochrony Prezydenta RP.

Sytuację, w której można by potraktować słowa Premiera RP jako zwykłą
polityczną i ordynarną wypowiedź jest sytuacja, w której by nie doszło w
bezpośrednim okresie czasu do tragicznej śmierci Prezydenta RP i innych
osób w Rzeczypospolitej. Niestety ta okoliczność nie zachodzi w tym
konkretnym przypadku.

Niezależnie od prowadzonego śledztwa w przedmiotowej sprawie, które może
doprowadzić do postawienia lub nie dodatkowych tylko zarzutów w sprawie
śmierci Prezydenta RP w takich dramatycznych okolicznościach, niniejszy
wniosek musi być przedmiotem rozpoznania przez Trybunał Stanu
odpowiedzialności Konstytucyjnej najwyższych rangą funkcjonariuszy RP za
śmierć wyżej wymienionych osób.

Nie skorzystanie z tego Konstytucyjnego Organu Państwa, umożliwia
bezkarność pewnej grupy ludzi w Rzeczpospolitej łamiącej naczelne zasady
demokratycznego państwa prawnego i doprowadzając Rzeczpospolitą do
sytuacji anarchii śmierci kontynuowanej od czasu zabójstwa Gen. Marka
Papały Komendanta Głównego Policji do dnia dzisiejszego oraz
powszechnego mataczenia w sprawach śmierci osób co jest niedopuszczalne
w prawie krajowym ale międzynarodowym.

Od strony technicznej i bezpieczeństwa za przygotowanie tej misji
przelotu Prezydenta i najważniejszych funkcjonariuszy III RP w dniu 10
kwietnia 2010 roku do Smoleńska w Rosji, a potem przejazdu do Katynia
byli i są odpowiedzialni zgodnie z obowiązującą Konstytucją RP
następujący urzędnicy obecnej III RP:

1. gen. bryg. Marian Janicki – Szef Biura Ochrony Rządu (BOR)
2. Jerzy Miller Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
3. Bogdan Klich, Minister Obrony Narodowej.
4. Donald Tusk, Premier Rządu RP.

W latach 2001 – 2005 w/w Marian Janicki był Zastępcą Szefa Biura
Ochrony Rządu od spraw Logistyki BOR. Cała logistyka misji Prezydenta
III RP gdziekolwiek by się przemieszczał wykonując swe Konstytucyjne
obowiązki na rzecz Państwa Polskiego, a zwłaszcza do kraju wrogiego i
nie przyjaznego Polsce jakim jest Rosja spoczywa na Biurze Ochrony Rządu.
Podróż do kraju pozostającego w konflikcie zbrojnym z zaprzyjaźnionym,
ważnym oraz strategicznym dla Rzeczpospolitej krajem, jakim jest Gruzja
musi być odpowiednio przygotowana przez szefostwo BOR i inne służby.
Prezydent wielokrotnie angażował się w obronie integralności
terytorialnej Gruzji podczas konfliktu wojennego z Rosją. Było to
również przedmiotem prowokacji z użyciem broni palnej podczas wizyty w
tym kraju.
Kompetencją pilota rządowego samolotu jest wykonanie lotu zgodnie ze
wszystkimi procedurami latania na tej samej zasadzie, co kierowca
limuzyny wiozący Prezydenta i odpowiadający tylko za określoną czynność.
Czynność ta jest przedmiotem prowadzonego postępowania oraz okoliczności
tej katastrofy przez prokuraturę, lecz samo przygotowanie tego lotu pod
względem całościowego bezpieczeństwa Prezydenta RP w tej misji
konkretnie do Katynia w dniu 10 kwietnia 2010 roku zarówno pod ziemią,
na ziemi oraz w powietrzu było Konstytucyjnym obowiązkiem szefa BOR gen.
bryg. Mariana JANICKIEGO oraz jego bezpośrednich zwierzchników. Efekt
tych działań znamy to śmierć Prezydenta RP i towarzyszących mu osób.
Należy zauważyć, że elementarne, najbardziej podstawowe wymogi oraz
procedury zapewnienia bezpieczeństwa przelotu tego samolotu Prezydenta
do Smoleńska nie zostały spełnione w wyniku czego doprowadzono do
śmierci w/w osoby.
Bezpośrednio odpowiedzialny szef Biura Ochrony Rządu gen. bryg. Marian
Janicki dokładnie i doskonale wiedział, że w tej misji też będą
uczestniczyć oprócz Prezydenta RP Konstytucyjni najwyżsi funkcjonariusze
RP, dowódcy Wojska Polskiego, to tym bardziej gen. Janicki powinien
nadać statut tej misji szczególnie ważnej i wyjątkowej od strony
bezpieczeństwa, aby na 100% zabezpieczyć bezpieczeństwo Prezydenta RP,
ale tez generałów NATO będących na pokładzie tej misji samolotu Tu-154
do Smoleńska i Katynia. W przypadku jakichkolwiek okoliczności
uniemożliwiających wykonanie misji przez Prezydenta RP zakazać jej
zwracając się pisemnie do Premiera RP.
W ramach tej procedury zabezpieczenia bezpieczeństwa Prezydenckiego
samolotu, powinien polecieć , co najmniej jeden samolot z co najmniej 24
godzinnym wyprzedzeniem i z odpowiednio wykwalifikowanymi
funkcjonariuszami BOR. Powinno to było być zawczasu uzgodnione z
władzami Rosji zwłaszcza, że to nie stanowiło żadnego problemu mając na
uwadze poprzedzający lot Premiera RP i towarzyszących mu osób na
spotkanie z Premierem Rosji w tym samym miejscu kilka dni wcześniej.
Następnie lub w ostateczności koniecznie kilka godzin wcześniej powinien
polecieć inny „szpicowy samolot” BOR-u , z polskimi agentami
fachowcami BOR w celu merytorycznego ustalenia w ostatniej chwili czy ze
względów pogodowo-atmosferycznych, technicznego wyposażenia lotniska i
sprawności działania lotniska w godzinach planowanego lądowania
Prezydenckiego samolotu w Smoleńsku obszar ten spełnia warunki
bezpieczeństwa. Definitywnie i ostatecznie ocenić bezpieczeństwo
lądowania, tego Prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, czy też
wcześniejszemu określeniu awaryjnego lotniska uzgodnionego z władzami
Rosji i także sprawdzeniu stanu tego lądowiska co w końcowej decyzji,
powinno decydować przez BOR o ostatecznym lądowaniu Prezydenckiego
samolotu, czy też nie lądowaniu na tym lotnisku w Smoleńsku lub innym
zapasowym. Dodatkowo, nie sprawdzono terenu lądowania na okoliczność
możliwości zamachu terrorystycznego z ziemi podczas lądowania, a także
ukrytych w ziemi na osi lądowania ładunków wybuchowych lub innych
urządzeń umożliwiających zamach terrorystyczny. Powszechnie wiadomo, że
Polska oraz NATO uczestniczy w wielu misjach wojskowych w tym
przeciwdziałaniu światowemu terroryzmowi.
Gdy Prezydent USA członek NATO leci z misją do kraju niezbyt przyjaznego
dla USA to 3 dni lub wcześniej do tego kraju leci transportowy samolot
US Force, na którego pokładzie są samochody, własna karetka pogotowia,
na pokładzie tego samolotu jest też sala operacyjna …itd a
ponadto, też specjaliści z biura ochrony Rządu USA, którzy sprawdzają
stan techniczny lotniska pod każdym względem wraz z grupą tajniaków,
którzy obstawiają lotnisko przed przylotem prezydenta co jest wcześniej
uzgadniane z krajem odwiedzin. Każdy wyjazd prezydenta USA poza obszar
Stanów Zjednoczonych jest przygotowywany przez cały sztab specjalistów,
którego obrady można zobaczyć na filmach DVD znajdujących sie w
sprzedaży dla zwykłych przeciętnych ludzi w ogólnodostępnych sklepach z
DVD. Na ogół do krajów „mniej bezpiecznych” lub niezbyt
przyjaznych dla USA procedury misji prezydenta są przygotowywane z
jeszcze większą dbałością i troską zabezpieczenia prezydenta ,
wiceprezydenta czy sekretarza stanu USA. W przypadku gdy z misją ma
polecieć prezydent to wtedy lecą dwa samoloty Air Force One, tak aby
potencjalni terroryści nie wiedzieli w którym konkretnie samolocie jest
Prezydent USA. Ten drugi, Air Force One w ostatniej chwili ląduje na
lotnisku najbliżej oddalonym od docelowego, na którym ląduje Prezydent i
stanowi zabezpieczenie w nie przewidzianych sytuacjach. Ponadto
teoretycznie ten pierwszy Air Force One jest na 100% sprawny, ale zawsze
jest obawa że może być zaatakowany przez terrorystów, więc zawsze jest
zabezpieczony drugim identycznym egzemplarzem Air Force One, który jest
w gestii Wiceprezydenta USA, Sekretarza Stanu lub dla celów użycia
nadzwyczajnego, gdy został uszkodzony ten pierwszy podstawowy Air Force
One. Te podstawowe procedury środków zabezpieczenia bezpieczeństwa
Prezydenta USA w czasie jego misji w samym USA i poza USA dosyć obrazowo
pokazuje dokumentalno-historyczny film pt. „Secret Access: Air
Force One DVD” który można kupić za jedyne $20, link tutaj:
http://shop.history.com/detail.php?p=71434&v=history&ecid=PRF-2100982&p
a=PRF-2100982
Polska, jako sojusznik USA i członek NATO powinno dążyć do wyrównania
zasad bezpieczeństwa państw członków NATO ze względu chociażby na
zapobiegnięcie światowego konfliktu nuklearnego w wyniku ataku na
Prezydenta państwa członka Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Polski BOR z pewnością posiada podobne procedury dla zabezpieczenia
bezpieczeństwa podroży Prezydenta, o których jest mowa w powyższym
dokumentalno-historycznym filmie skierowanym dla przeciętnego widza.
Pomijając samego pilota widać jak na dłoni, że inne służby BOR
kompletnie jakby celowo zignorowały tą konkretną misję Prezydenta Lecha
Kaczyńskiego i Dowódców poszczególnych rodzajów broni Wojska Polskiego.
Na półkach księgarskich w USA jest ponadto to cały szereg innych filmów
dokumentalno-historycznych na temat tego, jak zabezpiecza sie
bezpieczeństwo podróży zagranicznych najważniejszych urzędników
administracji amerykańskiej, a naszego sojusznika. Polecam te filmy
kupić i zapoznać się z wiedzą ogólnodostępną w celu zorientowania się do
jakiego stopnia były dokonane zaniechania oraz świadczące o opieszałości
obecnego szefa BOR-u gen. bryg. Mariana Janickiego a także
Konstytucyjnej odpowiedzialności Ministrów i samego Prezesa Rady
Ministrów za śmierć Prezydenta RP i innych osób znajdujących się na
pokładzie samolotu : National Geographic: On Board Air Force One (2009)
Cena: $18
http://www.amazon.com/National-Geographic-Board-Air-Force/dp/B001O2UTU4
/ref=sr_1_3?ie=UTF8&s=dvd&qid=12 71743360&sr=1-3 Air Force One: A
History (Modern Marvels) [DVD] (1997)
http://www.amazon.com/Air-Force-One-History-Marvels/dp/B000XZOJRC/ref=s
r_1_11?ie=UTF8&s=dvd&qid=1271743 360&sr=1-11 Air Force One, Flight II
– The Planes and the Presidents (1991)
http://www.amazon.com/Air-Force-One-Flight-Presidents/dp/B00005T30T/ref
=sr_1_12?ie=UTF8&s=dvd&qid=12717 43360&sr=1-12
O tych sprawach zabezpieczeń Prezydenta USA i jego bezpieczeństwa był i
jest bardzo dokładnie zorientowany obecny szef BOR-u, M. Janicki, gdyż
brał on udział w procedurach przygotowania dwóch misji Prezydenta USA
Georga W. Busha do Polski, gdy był szefem logistyki w BOR od 2001 roku
do 2007 roku, a następnie został najważniejszą osobą szefem BOR.
Obecnie szef Biura Ochrony Rządu gen. bryg. Marian Janicki powinien być
niezwłocznie aresztowany, aby uniemożliwić jemu zacieranie śladów swoich
zaniedbań i zaniechań , które doprowadziły do śmierci Prezydenta III RP
oraz pozostałych osób, które zginęły w tej katastrofie. Ponadto Jerzy
Miller, obecny Minister Spraw Wewnętrznych oraz sam Donald Tusk jako
premier powinni zostać zatrzymani i osadzeni w Areszcie Śledczym, gdyż
to oni niezaprzeczalnie są współwinnymi, którzy swoimi
bezprecendensowymi antykonstytucyjnymi zaniechaniami i zaniedbaniami na
swoich stanowiskach doprowadzili do tej katastrofy w Smoleńsku, ale
dramat ten doprowadził do naruszenia godności Państwa Polskiego na
arenie międzynarodowej.
Wcale nie należy sie zdziwić, a nawet domagać osadzenia w areszcie
śledczym Donalda Tuska, Jerzego Millera, Mariana Janickiego pod zarzutem
przyczynienia sie do katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154 w której
zginęli Prezydent III RP , najważniejsi oficerowie Wojska Polskiego oraz
najważniejsi urzędnicy administracji państwowej czyli razem 96 osób.
Ponadto należy postawić zarzut i obciążyć odpowiedzialnością za tą
tragedię Bogdana Klicha obecnego Ministra Obrony Narodowej, który
współpracuje z BOR + SKW.
Ta tragiczna katastrofa w dniu 10 kwietnia 2010 roku nosi wszelkie
znamiona celowego ZAMACHU Stanu na Prezydenta III RP, gdyż w styczniu
2006 roku Donald Tusk odgrażał sie Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, że
w przyszłości „doprowadzi do takiego kryzysu politycznego w Polsce
jakiego jeszcze Polska nie widziała” (powołany Rzad Tuska po
wyborach 2007 roku próbował wielokrotnie ośmieszyć pozycje Prezydenta
III RP a jednym z tych aktów była forma nie ustanawiająca finansowego
budżetu Państwa w Konstytucyjnym terminie, wiec Prezydent ustawowo
zagroził ustawowym rozwiązaniem Sejmu z ogłoszeniem nowych wyborów do
Sejmu. Wyłoniły by one nowych posłów, a następnie nowy Rząd kompetentny
do ustalenia najważniejszej sprawy- budżetu Państwa. Tusk groził Lechowi
Kaczynskiemu, że go obali i zrobi taka “zadyme” w Polsce, że
Prezydent się nie połapie z rozumem – tak twierdził publicznie
Tusk w styczniu 2008 roku. Mając niezaprzeczalne fakty groźby zostały
spełnione i wygląda na to ze Donald Tusk razem z jego
„ludźmi” właśnie doprowadził do takiego kryzysu politycznego
poprzez śmierć Prezydenta III RP, dowódców Sztabu Generalnego Wojska
Polskiego i wielu Konstytucyjnych Ministrów i urzędników oraz osób
towarzyszących.
Uzupełniając tylko niniejszy wniosek załączamy treść listu Pana Marka
Stressenburg Kleciaka opublikowanego na stronach Radia Pomost w
Arizonie, USA. Niniejsza opinia biegłego jednoznacznie potwierdza tezę
zamachu. Jest to list otrzymany od specjalisty opracowującego systemy
trójwymiarowej nawigacji, który rzuca nowe światło na możliwe przyczyny
katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Oto treść tego listu:
"Jestem wykładowcą na Politechnice Hamburskiej i pracownikiem
odpowiedzialnym za tzw. advanced research and development w Koncernie
HarmanBecker Automotive Systems. Rozwijałem i wspóltworzyłem systemy
trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi sobie wyobrazić jak
system TAWS, który był zainstalowany w samolocie Prezydenta może zawieść
jeśli mu nie "pomóc".
Analiza zdjęć zrobionych przez Sergieja Amelina:
http://picasaweb.google.ru/Amlmt r/MWzNeJ#5459881356386012002, a
konkretnie zdjecie nr 45 pokazuje, że samolot leci tak, jak powinien:
Prawidłowy jest i kierunek i wynikajace z analizy poszczególnych
uszkodzeń na pierwszych czubkach drzew, nachylenie horyzontalne maszyny
przy podchodzeniu do lądowania. Róznica polega na przesunięciu fazowym:
W płaszczyźnie XY o około 15 m do prawidłowego kursu, w plaszczyźnie Z o
około -5m (maszyna jest za nisko). Aby oszukać nawigację pokładową
należy użyć techniki o nazwie: "meaconing"; Recording and rebroadcast on
the Receive Frequency to confuse Positioning.
Polega ona na tym że sygnał satelity jest nagrywany i z niewielkim
przesunięciem w czasie i z wiekszą mocą niż sygnał satelity puszczany w
eter na tej samej częstotliwości, na której nadaje satelita. Im mniejszy
jest interwał czasu stosowanego meaconingu, tym trudniej jest go
rozpoznać, a wynikiem jest błędne określenie własnego położenia.

Jeśli zmiana pozycji jest niewielka (a tak było w przypadku tego lotu)
to nawet inteligentny odbiornik typu: Receiver-Autonomous-Integrity-Mo
nitoring nie jest w stanie tego szwindlu rozpoznać.

Dla zainteresowanych: technika walki elektronicznej w sytemach gps
opisana jest dobrze w książce z grudnia 2009:
"Satellitennavigation" autorstwa: Hans Dodel, Dieter Häuptler

Cytowaną technikę opisuje rozdział poniżej (w niemieckim oryginale).

7.3.5 Jamming, Spoofing, Meaconing

Funktionsstrung tritt in zwei Erscheinungsformen auf: Die Eigenstörung
und die Fremdstörung. Das System stört seine eigenen Empfänger oder sie
werden absichtlich von einem Jammer gestört, der ein Signal auf der
Frequenz des Navigationssignals mit hinreichender Leistung (>-160 dBW,
die Sendeleistung eines Glühwürmchens in der Brunftzeit) richtet, sodass
der Empfang übertönt wird (unmöglich gemacht wird). In einem nach dem
Stand der Technik ausgelegten Empfänger nach dem Konzept der
integrierten Navigation, dessen Leistung durch die Abwesenheit eines
Einzelortungswertes unwesentlich beeinträchtit ist, bleibt das Jamming
einer Satellitenfrequenz ohne merkliche Konsequenz. Vergleichweise
schwerwiegende Folgen kann die Täuschung des Empfängers mit einem
gefälschten Signal haben, was sdie Fehlortung zu Folge hat. Hierzu muss
der Spoofer aber die genaue Signalstruktur und insbesondere die Bitfolge
des Funkortungssignals präzise emulieren und einen im System
akkreditierten Satellitenkennungscode (PRN) eines Satelliten
produzieren, der glaubhaft an dieser Stelle der Hemisphere fliegt.

Vergleichsweise trivial ist Meaconing (Recording and rebroadcast on the
Receive Frequency to confuse Positioning: Das signal wird einfach vom
Störer aufgenommen und mit geringem Zeitverzug wieder ausgesandt), die
Täuschung unter Verwendung einer Kopie des Originalsignals. Das
Satellitensignal wird aufgenommen und Zeitversetzt mit höherer Leistung
auf der gleichen Frequenz wieder abgesetzt. Je kleiner der Zeitversatz
dieses Meaconing, desto schwieriger ist es, selbst für den intelligenten
Empfänger (Receiver-Autonomous-Integrity-M onitoring- Empfänger) den
Schwindel zu erkennen. Die Fehlortung ist die Folge.
Patrz także: http://en.wikipedia.org/wiki/Mea coning
Successful meaconing can cause: Aircraft to be lured into "hot"
(ambush-ready) landing zones or enemy airspace, ships to be diverted
from their intended routes, bombers to expend ordnance on false targets,
or ground stations to receive inaccurate bearings or position locations.
Tłumaczenie: Skuteczny meaconing może spowodować sprowadzenie samolotu w
"gorącą" (przygotowaną zasadzkę) strefę lądowania albo w przestrzeń
powietrzną wroga, okręty mogą być skierowane w innych kierunkach niż
zamierzone, bombowce na inne fałszywe cele, a stacje naziemne otrzymywać
niewłaściwe wskazania kierunku czy współrzędnych geograficznych.
SYSTEM TAWS ma dokładność wysokości rzędu 1 metra. Nie można się z nim
rozbić.
Informacje techniczne opisuje np. strona:
http://www.moving-terrain.de/pro dukte/module/mt-taws.html
Z poważaniem,
Marek Strassenburg Kleciak"

W tym stanie rzeczy oraz jawności publicznie znanych powszechnie faktów
Donald Tusk, powinien zostać osądzony z tych werbalnych i spełnionych
kryminalnych gróźb pod adresem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego,
niezależnie od prowadzonego śledztwa w tej sprawie. Pragnę nadmienić że
sam jestem ofiarą jego kryminalnych zaniechań w przedmiocie kradzieży
obiektów i nieruchomości m.in. wpisanych do Rejestru Zabytków

Demokratycznym organem do tego typu ocen i wyroków jest Trybunał Stanu,
który określi winę lub uniewinni Donalda Tuska i podległych Ministrów od
zarzutów zaniechań i zaniedbań oraz spełnionych gróźb karalnych osób
odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Prezydenta RP i innych osób w
Rzeczpospolitej.

Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire